STAR WARS Identities places visitors at the centre of the exhibition experience with an interactive identity quest that spans the duration of the visit. Closely interwoven with the collection and content, the experience gives the visitors the opportunity to discover their own personal identities in the Star Wars galaxy. The vast and exclusive ***REGULAMIN, WAŻNE*** Witamy na grupie poświęconej uniwersum Star Wars. Tu jednoczą się wszyscy fani i tu razem rozprawiamy o zacności Gwiezdnych A fan's Star Wars collection of movie memorabilia is going on show in Dorset. The touring exhibition, called May The Toys Be With You, has drawn large crowds at other venues across the UK. It Published: Jul 11, 2000 at 12:00 am. In a galaxy not so far away, armored Imperial Stormtroopers and their Star Destroyer, humble droids R2-D2 and C-3PO, and Jedi Master Yoda have docked down at Książka Star Wars. Encyklopedia postaci. Uzupełniona i rozszerzona autorstwa Beecroft Simon, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie . Przeczytaj recenzję Star Wars. Encyklopedia postaci. Uzupełniona i rozszerzona. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze! EA Star Wars codziennie podsyca oczekiwanie na 21 Sierpnia! Dziś ujawniono, że jednym z bohaterskich statków będzie Scimitar bezwzględnego Sitha Dartha Maula! EmW9Ap4. Piątek, 14 kwietnia 2000 (08:45) Kultowe "Gwiezdne Wojny" znalazły się w ...muzeum! W londyńskim centrum kultury Barbican otwarto wystawę poświęconą filmom reżyserowanym przez George'a Lucasa. Wśród 250 eksponatów znalazły sie przede wszystkim rekwizyty, jakich użyto do produkcji "Star Wars". Niektóre z nich są wyjątkowo unikalne, ponieważ... w ogóle nie pojawiły się na ekranie. Z Londynu - Bogdan Frymorgen, RMF FM: Wiadomości RMF FM 8:45 Foto: Lucas Film Jedyne takie miejsce w Polsce. Największa wystawa zbiorów związana z sagą „Gwiezdne wojny”. Na pomysł takiego muzeun wpadł 10-letni chłopiec, a jego tata pomógł w realizacji marzenia. Znajduje się tu ponad 1000 eksponatów związanych ze Star Wars. Mnóstwo figurek, miecze świetlne, różne akcesoria. Są też eksponaty naturalnych rozmiarów. Liczba zbiorów cały czas rośnie. Muzeum Star Wars znajduje się koło Jarocina w Pałacu w Witaszycach. Na sale wystawowe zostały przeznaczone piwnice. Wchodzi się jak do statku kosmicznego. Bilet kosztuje 10zł/osobę. Moim zdaniem ciut drogo. W naszym wypadku największą frajdę miał tatuś. Będąc na miejscu można zwiedzić także Pałac oraz Muzeum Napoleońskie. W niewielkim parku obok pałacu znajduje się plac zabaw. Dane kontaktowe: „Pałac Witaszyce” Hotel-Restauracja-Muzeum al. Wolności 35 63-230 Witaszyce strona internetowa KLIK W zabytkowym, XVIII-wiecznym dworku przy Pałacu w Witaszycach powstało bardzo ciekawe, a przy tym unikatowe Muzeum Gwiezdnych Wojen, w którym prezentowane są eksponaty ze słynnej gwiezdnej sagi, której miłośników w Polsce nie brakuje! Prywatna kolekcja właściciela pałacu liczy 1000 eksponatów, wsród których są malutkie postaci, bohaterowie w skali 1:1, jak R2D2, Darth Maul czy Szturmowcy oraz obiekty misternie zbudowane z klocków Lego. A wszystko to w fajnej i pomysłowej scenerii z niesamowitym klimatem. Muzeum Star Wars Muzeum Star Wars to nie lada gratka dla turystów, tym bardziej, że postaci pochodzą ze wszystkich cżęści fabularnych i animowanych. To największa kolekcja w Polsce dotycząca Międzygwiezdnych Galaktyk, w tym temacie organizowane są tutaj również imprezy integracyjne dla małych i dużych, tak więc miłośnicy Gwiezdnych Wojen poczują się tutaj jak w raju! Co ciekawe, w tym samym dworku zobaczyć można też jedyne w Polsce Muzeum Napoleońskie z makietami bitew. Muzeum Gwiezdnych Wojen Muzeum Gwiezdnych Wojen Dworek przy Pałacu Witaszyce al. Wolności, Witaszyce tel. 62/ 740-14-67, 602-781-229 palac@ Godziny zwiedzania: Bilety: 10 zł (dla grup zniżki i tanie obiady) Witaszyce noclegi Witaszyce to zdecydowanie interesujące miejsce, do którego warto się wybrać. Klikając w ten link znajdziesz noclegi w tym miejscu. Możesz również skorzystać z wyszukiwarki noclegów znajdującej się poniżej. Zamawiając nocleg za naszym pośrednictwem wspierasz nas, za co z góry dziękujemy! Mapa z zaznaczonymi atrakcjami 13 lipiec 2015 03 luty 2020 Jeżeli przydał Ci się nasz opis, to podziel się nim z Twoimi znajomymi. Może zainspirujesz ich do ruszenia w Polskę. Cześć! Nazywam się Anna Piernikarczyk. Od 2005 roku z rodziną łazikujemy i poznajemy naszą piękną Polskę. Ze wspólnych wojaży przywozimy masę cudnych wspomnień i doświadczeń, którymi chętnie się z Wami dzielę. Dziś to już coś więcej, niż tylko pasja, naszą misją jest obalać mit "Cudze chwalicie, swego nie znacie"! Zapisz się do newslettera! Zostaw swój email, a będziesz otrzymywać informacje o ciekawych miejscach w Polsce. Nikomu nie dajemy Twojego maila! Zapisując się do newslettera oświadczasz, że zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w celu otrzymywania maili z naszego portalu i z postanowieniami regulaminu i polityką prywatności Jeżeli chcesz wypisać się z newslettera kliknij w ten link Witaszyce – duża wieś sołecka w Polsce położona w województwie wielkopolskim, w powiecie jarocińskim, w gminie Jarocin. W latach 1975−1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa kaliskiego. 62 740 14 67 ​ Kiedy wchodzę do starego dworu, owiewa mnie bijący z podziemi chłód. W dół prowadzą wąskie schody. Drzwi, które zamykają się za plecami, odcinają subtelny snop światła. Jeszcze przed chwilą słońce łączyło pogrążony w półmroku loch z rzeczywistością. Mogłoby się wydawać, że trafiłem do zupełnie innego świata, świata z dalekiej przyszłości… ale równie dobrze można by opowiedzieć o tym inaczej: … dawno, dawno temu, w odległej galaktyce… - tak, jak zaczynały się "Gwiezdne wojny", pierwsza część słynnej sagi filmowej George'a Lucasa. Piwniczna galaktyka W niewielkich Witaszycach koło Jarocina powstało jedyne w Polsce Muzeum Gwiezdnych Wojen. No, może słowo muzeum to za dużo, właściwie to ekspozycja, ale liczy się sama inicjatywa i pasja, z jaką została stworzona. Witaszyce mają długą historię, niegdyś były najbardziej uprzemysłowioną wsią w Polsce. Najpiękniejszym zabytkiem jest pałac z 1899 roku, który sąsiaduje ze znacznie starszym dworem. Ta druga budowla powstała za czasów Franciszka Gorzeńskiego, do którego Witaszyce należały od 1755 roku. Rodzina Gorzeńskich brała udział w walkach napoleońskich, stąd zainteresowania obecnego właściciela tego majątku Małym Cesarzem. Witaszyce, pałac Tomasz Klauza, prawnik z wykształcenia i historyk z zamiłowania, zakochał się bez pamięci w historii wojskowości i epoce napoleońskiej. Od lat zbierał wszelkie pamiątki związane z Napoleonem i w końcu stworzył okazałą kolekcję poświęconą jego czasom. Wszystkie eksponaty mieszczą się na parterze dworku Gorzeńskich, a w piwnicach… tam czekają pamiątki z wojny z zupełnie innym imperium. Wojny, która rozegrała się jedynie na ekranie. Premiera "Gwiezdnych wojen" w 1977 roku była jednym z najgłośniejszych wydarzeń w historii kina. Produkcja George'a Lucasa przygniatała rozmachem, bogactwem nieprawdopodobnych jak na te czasy efektów wizualnych i nieszablonową fabułą. Z czasem stała się klasyką science fiction, a bohaterowie filmu zostali ikonami masowej kultury. Zdaniem fanów gwiezdnej sagi, do dziś nie powstało nic, co mogłoby przyćmić blask genialnego dzieła Lucasa. - Któż z nas nie identyfikował się z dzielnym rycerzem Jedi Luke'm Skywalkerem, nieokrzesanym awanturnikiem Hanem Solo, czy szlachetną księżniczką Leią, albo nie marzył o tym, by siąść za sterami myśliwca T-65 X-Wing Starfighter i wziąć udział w ataku na Gwiazdę Śmierci w czasie Bitwy o Yanin? - wymienia jednym tchem Tomasz Klauza. Foto: Onet Witaszyce, Muzeum Star Wars Choć przygody bohaterów "Gwiezdnych Wojen" rozgrywają się gdzieś na krańcach wszechświata, to płynące z nich przesłanie jest jak najbardziej aktualne tu, na ziemi. Może dlatego pamiątki po rycerzach Jedi cieszą się takim powodzeniem. Sam właściciel dworu i pałacu w Witaszycach ma do dyspozycji świetlne miecze, którymi chętnie walczy z gośćmi. Kiedy, w czasie pozorowanej walki, miecze Jedi zostawiają za sobą kolorową smugę, wystarczy chwila, żeby - przynajmniej mentalnie - przenieść się do innej, odległej galaktyki. Imperium na dole, imperium na górze Choć to Tomasz Klauza opiekuje się gwiezdnym muzeum, to pomysłodawcą stworzenia go w piwnicach dworu był jego syn, Julian. Od lat jest wielbicielem filmowej serii i przekonał ojca, aby w ten właśnie sposób oddać hołd bohaterom tego filmu. I tak się stało, na górze mieszka sobie Napoleon, a pod nim Luke Skywalker. Można powiedzieć, że Witaszyce są dziś jedynym miejscem, gdzie można poznać historię dwóch sławnych imperiów - znanego z kina imperium galaktycznego i tego, jakie w początku XIX stulecia stworzył Bonaparte. Te dwa, jakże inne, światy przecinają się tylko w tym jednym miejscu. W sali na parterze stoi droid R2D2, na którego "głowę" wszyscy chętnie wkładają napoleoński piróg. Właściciel obydwu kolekcji nie protestuje. Choć nie można porównywać wielkości cesarza z mocą gwiezdnego robota, obydwaj stali się sławni na całym świecie. Napoleon ma jedynie nieco światła na parterze, bohaterowie "Gwiezdnych wojen" musieli przycupnąć w podziemiach. A podziemia dworu Gorzeńskich to nie są zwykłe piwnice. Stare, potężne i ponure z powodzeniem mogłyby służyć jako więzienne cele. Do świata Imperium i rycerzy Jedi prowadzi wąski korytarz z barokowego holu. Jest niczym tunel w czasoprzestrzeni, który wiedzie z romantycznej epoki Bonapartego do odległych rubieży Galaktyki. Pogrążone w półmroku pomieszczenia muzeum przypominają nieco wnętrze słynnej kantyny w Mos Eisley na Tatooine, w której, na zawsze już, związały się losy Obi-Wana, Skywalkera i Solo oraz rozpoczęła się pełna przygód wyprawa na Alderaan. Tak, jak kantyna w Mos Eisley pełna była zwykle najprzeróżniejszych indywiduów ze wszystkich zakamarków Galaktyki, tak i w podziemiach witaszyckiego pałacu natrafić można na większość postaci znanych z kolejnych epizodów gwiezdnej sagi. Turysta spotka się więc oko w oko z Obi-Wanem Kenobi, Luke Skywalkerem, Hanem Solo czy Lordem Vaderem. Foto: Onet Witaszyce, Muzeum Star Wars Tomasz Klauza liczy, że zgromadził ponad 10000 eksponatów związanych z przygodami bohaterów filmowej epopei. Oprócz "gwiezdnowojennych" gadżetów, kolekcję w Witaszycach wzbogacił zbiór eksponatów od Arkadiusza Szajka i Macieja Skawińskiego, twórców jedynego licencjonowanego przez wytwórnię George'a Lucasa czasopisma poświęconego tematyce Gwiezdnych Wojen wydawanego w Polsce, dwumiesięcznika "Star Wars Magazyn". Unikatową pozycją witaszyckiej kolekcji jest "jedyny w Galaktyce" model myśliwca X-Wing w skali 1:6 autorstwa braci Adama i Marka Kuleszów, wykonawców wielu modeli statków z Galaktyki i zagorzałych fanów Gwiezdnych Wojen. Niech moc będzie z nimi Świat filmu to jedno. Oprócz niego istnieje odrębne kontinuum określone zadomowionym w kulturze masowej kryptonimem "Expanded Universe" czyli po polsku "Rozszerzony Wszechświat". Obejmuje on setki milionów gadżetów licencjonowanych przez George'a Lucasa, znanych z filmowej epopei. Dziś to ogromny przemysł, który stał się, oprócz samych filmów, źródłem niewyobrażalnych dochodów. Jednym z elementów Rozszerzonego Wszechświata są rozrzucone w wielu zakątkach globu muzea poświęcone historii gwiezdnej sagi. A witaszycka kolekcja jest jednym z nich. Ekspozycja podzielona została tematycznie. Zwiedzanie zaczyna się od sali przypominającej wnętrze domu Larsów, wujostwa Luke’a Skywalkera, na Tatooine. Farma Larsów była świadkiem dramatu, który stał się początkiem długiej drogi, podczas której Luke, z narwanego młodzieńca, stał się rycerzem Jedi, a jego losy splotły się z losami starego Obi-Wana oraz komicznej pary droidów - R2D2 i C3PO. Należący do Skywalkera, pyskaty R2D2 wielokrotnie wykazał się niezwykłymi zdolnościami i wsławił się przechowaniem oraz dostarczeniem wojskom Rebelii zakodowanych, tajnych planów Gwiazdy Śmierci, wykradzionych Imperium. Foto: Onet Witaszyce, Muzeum Star Wars Naturalnej wielkości model robota wydaje się być w rzeczywistości większy, niż widziany na kinowym ekranie. Witając odwiedzających muzeum gości, pobłyskuje bezczelnie wielokolorowym "okiem" i pogwizduje w języku zrozumiałym tylko przez swojego filmowego partnera, androida protokolarnego C3PO, który, jak sam twierdził, posiadł sześć milionów form komunikacji. W kolejnej sali stoi słynna zgniatarka odpadów z gigantycznej stacji kosmicznej Imperium, w której niemal zginęli bohaterowie Nowej Nadziei, gdy próbowali uwolnić księżniczkę Leię z więzienia Imperium. W centrum pomieszczenia można z bliska zobaczyć wynurzone oko dianogi, wielkiego, żyjącego w ściekach pasożyta, która usiłowała pożreć uwięzionego w zgniatarce Skywalkera. W tej sali eksponowane są także miecze świetlne - tradycyjna broń rycerzy Jedi, broniących pokoju w Galaktyce. Jest też tam model jamy drapieżnego gada, rancora, którego trzymał Jabba the Hutt w podziemiach swojego pałacu na Tatooine. Na miłośnikach filmu, głównie na tych młodszych, ekspozycja robi spore wrażenie. Część piwnic tonie w mroku i przypomina pokład statku kosmicznego. Tuż przy wejściu wiszą wielkie zdjęcia, które przedstawiają kokpit statku konsularnego, w jego głębi zaś, znaleźć można ukryte przed wzrokiem ciekawskich pomieszczenie galaktycznych łowców nagród. Tu właśnie najemni, zdecydowani na wszystko, desperaci pokroju Boby Fetta, trzymają swoją broń i sprzęt wykorzystywany w akcji. Nietrudno spotkać tu zresztą samego Fetta, tajemniczego klona cieszącego się opinią najskuteczniejszego łowcy w Galaktyce, który czasem pojawia się w podziemiach muzeum ubrany w swą mandaloriańską zbroję. Wsławił się niechlubną akcją pojmania uciekającego przed długami Hana Solo i dostarczenia go wierzycielowi Jabbie. W dworze Gorzeńskich nie brakuje też dioram przestawiających batalie o Hoth i Endor, które ozdabiają bojowe maszyny kroczące wojsk Imperium, oznaczone kryptonimem AT-AT. Była to potężna broń dająca przewagę na polu walki. Nie dość, że uzbrojona w dwa potężne działa laserowe, przewyższała siłą ognia wszystko to, czym dysponowali Rebelianci, to jeszcze ich pancerz chroniony był polem energii odpornym na bezpośrednie trafienia. Ich użycie niemal przesądziło wynik bitwy o Hoth na korzyść Imperium. Foto: Onet Witaszyce, pałac Na deser muzeum proponuje klocki Lego, z których zrobione zostały postaci i pojazdy z filmu. Dzieci uwielbiają klockową Gwiazdę Śmierci, jedną z najpotężniejszych broni na świecie. Najważniejsza jest jednak Moc wypełniająca podziemia. To tajemnicze pole energii przeszywa cały Wszechświat, jednoczy wszystko co się w nim znajduje i spaja w całość Galaktykę oraz nadaje sens jej istnieniu. Z Mocy bierze się dobro, a wszelkie jej zaburzenia, czy wywołane chciwością, czy strachem istot zamieszkujących Wszechświat, powodują zło. Wiedzieli o tym dobrze strzegący jej rycerze Jedi, wiedzieli jak istotna jest równowaga mocy. A o tym, że Moc istnieje naprawdę i nie jest wyłącznie częścią filmowej fabuły, przekonać się może każdy w codziennym życiu. Trzeba w nią jedynie uwierzyć. Niech zatem Moc będzie z Wami!

muzeum star wars polska