Korzystanie z albumu fotograficznego jako wirtualnego repozytorium dla swoich zdjęć może być podobne do posiadania własnego osobistego albumu, choć jeden z logo Facebook na froncie. Zmiana zdjęcia z okładki . Zmiana zdjęcia z okładki na Facebooku może być wykonana zarówno w wersji mobilnej jak i desktopowej serwisu
Skopiuj zdjęcia z Facebooka – proste sposoby. 1. Skorzystaj z opcji pobierania zdjęć na Facebooku. Facebook umożliwia pobieranie zdjęć bezpośrednio z platformy. Wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy na wybrane zdjęcie i wybrać opcję „Zapisz obraz jako”. Następnie wybierz miejsce, gdzie chcesz zapisać zdjęcie na swoim
Pamiętaj o rozdzielczości. Zdjęcia na Facebooka przygotuj w rozdzielczości 72 ppi. Wyższe wartości stosuje się w. zdjęciach przeznaczonych do druku. Jeśli nie zmienimy tej wielkości, FB przeprowadzi. automatyczną kompresję, co może mocno wpłynąć na jakość naszego obrazu. 4. Użyj opcji „wysoka jakość”. jakość”.
Facebook uruchomił kilka dni temu nową opcję, która pozwala przenieść zdjęcia i filmy z serwisu do Zdjęć Google.. Poniżej przygotowaliśmy dla Was szczegółową instrukcję krok po kroku z której dowiecie się co trzeba zrobić, aby szybko przenieść zdjęcia i filmy z Facebooka do Zdjęć Google.
Wprowadzone zmiany. Od tej pory niedozwolone jest odwoływanie się do zakazanych organizacji na Facebooku, a także stosowanie ich symboliki. Takie materiały będą od razu usuwane. „Choć nie jest to przypadek specyficznie polski, bo zjawiska takie występują na całym świecie, uznaliśmy, że warto to wyjaśnić z bardziej lokalnego
Naprawdę lubię odrive. Aplikacja jest niesamowicie zaprojektowana z eleganckim interfejsem użytkownika i nawigacją. Możesz go użyć do synchronizacji z wieloma innymi aplikacjami oprócz Facebooka. Umożliwia także tworzenie kopii zapasowych, przeglądanie i organizowanie zdjęć z Facebooka na komputerach i urządzeniach mobilnych. 5.
VEFJuzZ. Zdjęcia z wtorku - 19 lipca / NadesłaneNa Starym Mieście w Głogowie nie wszędzie można wjechać samochodem. Niektórym kierowcom przy ul. Szewskiej lub na Rynku to jednak nie przeszkadza. Zobaczcie sami. Od naszej czytelniczki otrzymaliśmy zdjęcia samochodu dostawczego, który wjechał dziś na ul. Szewską. Nie byłoby w tym żadnego problemu gdyby nie fakt, że ulica ta jest zamknięta dla samochodów. – Usłyszałam tylko przez okno jak ktoś krzyczy, żeby uważał, bo tu się nie jeździ. Zobaczyłam samochód, nie mam pojęcia jak on przecisnął się obok Kaffki, gdzie stoją stoły i parasole dla klientów – mówi nasza czytelniczka. – Tutaj to jest norma, często wjeżdża jakiś samochód czy motocykl. Jak wychodzę ze swojego bloku to najpierw wyglądam czy nic nie jedzie bo można się zdziwić – dodaje. Ulica Szewska jest dosyć wąska i z obu jej stron stoją znaki zakazu - z jednej wjazdu, z drugiej zakazu ruchu w obu kierunkach. Co więcej od strony ul. Długiej postawiono słupki. To jednak kierowcom nie przeszkadza.– Kiedyś widziałam jak jeden chciał przejechać bramą na Rynek, ale musiał zawracać, bo przy wyjeździe na rynku stały zaparkowane auta – dodaje nasza własne oczy przekonaliśmy się też, że również istniejący od niedawna zakaz wjazdu na ul. Rynek nie przez każdego jest respektowany. Po drodze na ul. Szewską mieliśmy okazję zauważyć kobietę, która jedzie tam mimo znaku inne miejsca, w których kierowcy za nic mają zakazy? Dajcie znać w złamanie zakazu wjazdu grozi mandat w wysokości 250 złotych, a za złamanie zakazu ruchu w obu kierunkach 250 zł i 5 pkt karnych. Zobacz zdjęcia: Znaki zakazu? Słupki? Kierowcom na starówce w Głogowie to ni... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Wyższe mandaty za przekraczanie prędkości sprawiły, że Polacy zaczęli prowadzić ostrożniej. Komendant Główny Policji jest zwolennikiem wykonania kolejnego kroku i ustalenia limitu 0 promili alkoholu dla kierowców. Obecnie dozwolona granica, to 0,2 promila w wydychanym całkowity zakaz wsiadania za kierownicę po alkoholu sprawi, że na ulice przestaną wyjeżdżać pijani kierowcy?O tej kwestii rozmawialiśmy w Punktach CAŁKOWITY ZAKAZ WSIADANIA ZA KIEROWNICĘ PO ALKOHOLU SPRAWI, ŻE NA ULICĘ PRZESTANĄ WYJEŻDZAĆ PIJANI KIEROWCY? TAK NIEWyniki sondy Loading ... Tagi: Ostrowiec ŚwiętokrzyskiPunkty WidzeniaJędrzejówPińczówKońskieWłoszczowaBusko-ZdrójOpatówStaszówKielceSandomierzSkarżysko-Kamiennapijany kierowcaStarachowiceKazimierza Wielka
Egipski rząd szykuje się do zmiany przepisów dotyczących fotografowania i filmowania w kraju. Decyzja już teraz wywołuje spore kontrowersje wśród turystów i fotografów. W nowych zasadach niedozwolone będą zdjęcia „uderzające w wizerunek kraju”. Ale nikt do końca nie wie, co to znaczy. Sprawdź najlepsze oferty na wczasy W ostatnich miesiącach turyści coraz częściej skarżyli się na niepokojący proceder dotyczący fotografowania i filmowania. Regularnie zdarzało się bowiem, że sprzęt był konfiskowany, służby zwracały uwagę, że obowiązuje zakaz fotografowania lub wymagały odpowiedniej licencji – choć dotyczyło to popularnych miejsc turystycznych. O sytuacji zrobiło się na tyle głośno, że rząd postanowił nieco ujednolicić i jasno określić zasady dotyczące fotografowania i filmowania przez turystów. I zaskoczył ich jeszcze z nowymi zasadami, które rząd planuje wprowadzić w najbliższym czasie, zakazane będzie robienie zdjęć lub filmów, które będą szkodzić Egiptowi. Dodatkowo mają zostać wprowadzone zasady dotyczące fotografowania dzieci i robienia zdjęć w celach komercyjnych.– Całkowicie zabrania się robienia lub udostępniania zdjęć scen, które mogą w taki czy inny sposób zaszkodzić wizerunkowi kraju – poinformowało Ministerstwo Turystyki ma więc mowy o jakichkolwiek zdjęciach uderzających w wizerunek Egiptu. A co to konkretnie znaczy? Tego nie wie nikt, a taki zapis zostawia ogromne pole do interpretacji. I właśnie to niepokoi turystów i fotografów najbardziej. Każdy może to bowiem rozumieć zupełnie inaczej, a my – zupełnie nieświadomie – możemy wpakować się w liczyć, że wraz z opublikowaniem przepisów, zostaną one nieco doprecyzowane.
Facebook został oskarżony o dyskryminację i rasizm za usuwanie historycznych i kulturowych zdjęć z Papui-Nowej Gwinei. Zdjęcia zostały opublikowane w grupie, która dostarcza historycznych fotografii z tamtego regionu. Członkowie grupy, która liczy 55000 użytkowników, twierdzą, że Facebook usunął zdjęcia z powodu naruszenia zasad dotyczących nagości. Jednemu z administratorów grupy zakazano dalszego publikowania zdjęcia przedstawiającego grupę mężczyzn "z nagą klatką piersiową, bez zakrycia górnej części ciała". W rozmowie z The Guardian, Arthur Smedley (inny administrator grupy), opisał cenzurę i stosowanie przez Facebooka standardów społeczności jako "absurd". Facebook po raz kolejny obrywa za stosowanie podwójnych standardów. Tym razem platformę atakuje grupa publikująca historyczne zdjęcia z Papui-Nowej Gwinei. Facebook zakazuje i banuje za publikowanie historycznych i kulturowych fotografii. "Jeśli o mnie chodzi, oznaczałoby to dla nas w Australii zakaz publikowania zdjęć mężczyzn udających się na plażę latem" - powiedział Smedley. "Niektórzy użytkownicy twierdzą, że uznają te zakazy za dyskryminujące i rasistowskie, jako działania przeciw tradycyjnej działalności kulturalnej" - kontynuował Smedley. "Można było uznać to za rasistowskie, że amerykańska firma dyskryminuje tę grupę ludzi, mówiąc, że te zdjęcia są zakazane w naszej grupie. Taka postawa jest po prostu niesamowita". Peter Kranz, który pracował na Uniwersytecie Papui-Nowej Gwinei, powiedział, że został wyrzucony z platformy po opublikowaniu w grupie zdjęć z wypraw, pogrzebu i tradycyjnych ceremonii zalotów. Facebook stwierdził, że zdjęcia naruszają zasady dotyczące nagości. "Trzykrotnie blokowano mi publikowanie zdjęć, które są zgodne z prawem i pochodzą z dokumentów historycznych i znajdują się w muzeach, bibliotekach i zbiorach na całym świecie" - powiedział Kranz. "Jestem zasmucony i rozczarowany, że obserwujemy zakazywanie materiałów, które mają prawdziwe znaczenie naukowe i historyczne". "W rzeczywistości wiele materiałów można znaleźć w australijskich archiwach narodowych, w British Museum czy na Uniwersytecie Kalifornijskim. To bardzo rozczarowujące, że dokumenty należące do domeny publicznej i mające historyczną wartość są blokowane przez Facebooka z powodów, które wydają się być błahe". Kranz zastanawia się również, "Dlaczego blokują te zdjęcia, które mają dużą wartość historyczną, a jednocześnie pozwalają ludziom umieszczać trywialne rzeczy w innym miejscu?" Grupa stała się przestrzenią, w której ludzie mogą łączyć się ze swoją przeszłością i przodkami, powiedział Kranz. "To bardzo pokrzepiające, kiedy znajdę zdjęcie, które jest w żywej pamięci i ktoś powie: 'Hej, to moja prababcia, pamiętam ją, widziałem ją na wsi w latach 80-tych!'"."Czasami może to być bardzo osobiste, gdy ludzie rozpoznają swoich przodków i krewnych na zdjęciach". Standardy społeczności Facebooka są egzekwowane przez połączenie sztucznej inteligencji opartej na algorytmach, raportów od użytkowników i recenzji ich zespołów. Platforma może pozwolić na wyjątki w stosowaniu standardów, jeśli treść jest "warta opublikowania, znacząca lub ważna dla interesu publicznego". Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi! Udostępnij Tweetnij Skomentuj
zakazane zdjęcia z facebooka