Otóż jak większość z Was już wie RODK z dniem 01.01.2016 przekształciły się w OZSS. Pracownicy którzy wcześniej pracowali w RODK automatycznie stają sie 'opiniotwórczymi specjalistami' i wchodzą w skłąd nowej jednostki. Teraz powołując się na art 278 kpc Sąd moze zaczerpnać opini tylko i wyłącznie biegłego Sądowego (o
Wywiad obejmuje informacje dotyczące m.in.: sytuacji bytowej rodziny, warunków środowiskowych, sposobu spędzania przez dziecko wolnego czasu, przebiegu nauki, stanu zdrowia dziecka i jego rodziny, wykształcenia rodziców i pracy przez nich wykonywanej itp. Przeprowadzający wywiad zbiera niezbędne informacje od rodziny i sąsiadów
16 lutego 2023, 16:50. W czwartek 16 lutego rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ogłosił opinię w sprawie ważnej dla frankowiczów. Chodzi o to, czy w razie unieważnienia umowy o kredyt, bankowi i konsumentowi należy się opłata za korzystanie z kapitału. Co uważa rzecznik, i jak jego opinia może wpłynąć
§ badania w RODk (odpowiedzi: 11) witam. Mam pytanie czy ktos moze przechodzil badania w tym osrodku jak one wygladaja. Mialam sprawe w sadzie wczoraj moj byly maz zlozyl wniosek o § badania w RODK (odpowiedzi: 6) Czy ktoś wie jak długo czeka się na badania w RODK?? Sąd skierował mnie na takie badania w sprawie o kontakty z córką w
Moja ex. nie nudzi sie wcale w swoim zyciu, i bardzo ale to bardzo szuka atrakcji w ciaganiu dzieci i doroslych po psychologach :) Bede mial RODK, jakies rady i porady w tej sprawie :) -- dzieci.skonecki.eu
Postanowieniem z dnia 28 marca 2014r., w trybie zarządzenia tymczasowego małoletnią N. K. umieszczono w instytucjonalnej pieczy zastępczej do czasu prawomocnego zakończenia postępowania w sprawie. W dniu 9 maja 2014r. M. P. złożyła w tut. Sądzie pismo z prośbą, by pieczę nad jej małoletnią córką Sąd powierzył jej ojcu R. K. (1).
YlEb. W sprawach o wykonywanie władzy rodzicielskiej sąd korzysta z opinii biegłego psychologa, arthritis względzie z opinii rodzinnego ośrodka diagnostyczno-konsultacyjnego (tzw. opinii RODK). Wnioski opinii są wskazówką dla sądu co do oceny kompetencji rodzicielskich każdej ze stron. Jak zatem postawić zarzuty niekorzystnej opinii? Przede wszystkim budzi wątpliwości przekraczanie uprawnień przez biegłych i stawianie subiektywnych, herbal bez uwzględniania przekonań światopoglądowych osoby badanej, viagra ed osądów moralnych jej zachowań. Takie postępowanie biegłych budzi sprzeciw nawet wówczas, gdy biegli wskazują na dobro dziecka. Częstą praktyką biegłych jest samodzielne dokonywanie ustaleń faktycznych co do sytuacji dzieci i rodziców. Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Warszawie w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 czerwca 2014 r., sygn. akt 1117/13: ?opinia biegłych ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie może ona natomiast być sama w sobie źródłem materiału faktycznego sprawy, ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Ustalenie stanu faktycznego należy do sądu orzekającego, a biegli powinni udzielić odpowiedzi na konkretne pytania dostosowane do stanu faktycznego sprawy?. O ile możliwe jest odtworzenie przebiegu badania, warto zastanowić się nad zarzutem niewłaściwego metodologicznie podejścia do badanego problemu, polegające na wykorzystaniu nierzetelnych, pseudonaukowych narzędzi diagnozy, zwłaszcza metod projekcyjnych (np. test Rorschacha). We właściwym przygotowaniu zarzutów do opinii warto skorzystać z pomocy adwokata, ponieważ nie zawsze intuicja rodzicielska jest wystarczająca dla skutecznego podważenia niekorzystnej opinii. Zgadzam się z Panią prof. Katarzyną Schier, która w wywiadzie dla ?Dużego Formatu? z dnia 16 kwietnia 2015 r. “Dla telewizji zrobię wszystko”, strona 10-11, stwierdza: ?Gdyby argument posiadania dzieci był wystarczający do tego, aby kompetencje rodzicielskie uznać za dostateczne, żaden psycholog nie byłby potrzebny. Bardzo mały procent rodziców krzywdzi dzieci świadomie, a jeśli tak się dzieje, mamy do czynienia z bardzo zaburzonymi osobami. Ale nie robimy wiele rzeczy nieświadomie. Niestety, często nie dostrzegamy realnych potrzeb naszych dzieci, “nie widzimy” ich jako odrębnych osób. Dzieje się tak, bo jako dzieci także nie byliśmy “widziani” przez naszych rodziców. To, jak traktujemy nasze dzieci, świetnie pokazuje badanie przeprowadzone w 2001 r. na zlecenie fundacji Dzieci Niczyje. Ponad tysiącom Polaków zadano pytanie: “Czy dziecko jest własnością rodzica?”. Ponad połowa uważała, że tak?.
Wracam do Krakowa pociągiem z rozprawy z konwencji haskiej (uprowadzenie rodzicielskie). Zanim przejdę do moich wrażeń natury prawnej, zacznę od wrażeń kolejowych. Przyznam, że dawno nie jeździłam pociągami i standard kolei TLK mnie pozytywnie zaskoczył. Nowocześnie, wygodnie, czysto, bardzo miła obsługa. Jedyne, czego mi brakuje to wagon restauracyjny :-), bo ze względu na przedłużenie rozprawy i rozmowę z Klientem po rozprawie w biegu kupiłam hot doga (to nie jest moja ulubiona potrawa) i herbatę na stacji benzynowej i pognałam na dworzec. Budynek stacji ładny, ale zabity dechami, a okolica wymarła. Nie było jak zrobić aprowizacji na kilkugodzinną podróż powrotną. Jednym słowem – głód, chłód (na moją prośbę podkręcili ogrzewanie, więc zasadniczo nie mogę się skarżyć :-)) i pragnienie, ale taki los adwokata. Wracając do sprawy – nie będę opisywać szczegółów, bo sprawa jeszcze trwa, ale parę słów chcę napisać o opinii biegłych psychologów. Zdarza się, że w sprawach z konwencji haskiej, w których uczestniczę sądy powołują dowód z opinii biegłych OZSS. Uczciwie powiem, że moim zdaniem jest to często niepotrzebne (wielu sędziów rodzinnych nie może oderwać się od przyzwyczajenia zasięgania opinii biegłych – szybciej i sprawniej można wysłuchać dziecko w obecności psychologa), ale nie do mnie należy decyzja. Mogę się tylko sprzeciwiać temu dowodowi, ale sąd robi to, co uważa za stosowne. Przy okazji opisywanej sprawy pierwszy raz mi się zdarzyło, że biegli uznali, że silne więzy dziecka z matką nie stoją na przeszkodzie powrotu dziecka do poprzedniego miejsca zamieszkania. I to nawet wtedy, gdyby matka odmówiła powrotu z dzieckiem i dziecko musiałoby wrócić samo i zamieszkać z ojcem. Wprawdzie biegłe dostrzegły możliwość zaistnienia problemów i konieczności ponownego przyzwyczajenia się dziecka do poprzednich warunków, ale uznały, że jest to do zniesienia, a wcześniejsza decyzja matki przyjazdu dziecka do Polski stawiała dziecko w podobnej sytuacji. Moje dotychczasowe doświadczenia z OZSS (wcześniej z RODK) były zgoła odmienne. Pewnie taka opinia (jaskółka) wiosny nie czyni, ale byłam zdziwiona, że nareszcie ktoś popatrzył na dziecko bardziej obiektywnie. Że nie tylko więź z matką jest najważniejsza, ale należy także zwracać uwagę na relację dziecka z ojcem. A przede wszystkim, że pewne trudności adaptacyjne nie mogą być utożsamiane ze szkodą psychiczną lub fizyczną dziecka i nie mogą w jakikolwiek inny sposób mogłoby postawić dziecko w sytuacji nie do zniesienia. Chylę czoło przed taką postawą biegłych. Celowo nie piszę, jaki to był ośrodek, gdyż nie chcę się narazić na zarzut, że się podlizuję na przyszłość (zasadniczo szansa, że będę miała w najbliższym czasie opinię z tego OZSS i tak nie są duże :-)). Dodam jeszcze jedno. Jeżeli ktoś uważa, że praca adwokata polega wyłącznie na pisaniu pism, rozmowach z klientami i występowaniu przed sądem to się myli. Poza sądem jest jeszcze praca między pełnomocnikami stron. Możemy się „okładać” na rozprawie, ale robimy to w interesie naszych Klientów. Nie przeszkadza to spokojnym i rzeczowym rozmowom poza rozprawą – też w interesie naszych Klientów (a przynajmniej nie powinno przeszkadzać). Warto to zrozumieć i nie przenosić emocji (adresatem tego apelu są oczywiście pełnomocnicy, a nie Klienci) z rozprawy na korytarz sądowy. Otagowane jako: konwencja haska, opinia OZSS, OZSS, rodzicielskie, uprowadzenie, uprowadzenie dziecka Jeżeli chcesz skorzystać z pomocy prawnej, zapraszam Cię do kontaktu: tel.: 12 294 51 05e-mail: swaczyna@ Strategy, design, marketing & support by ™
W większości spraw rodzinnych dotyczących sprawowania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi i utrzymywania kontaktów z dziećmi, przeprowadza się dowody z opinii Rodzinnych Ośrodków Diagnostyczno – Konsultacyjnych (ROD-K). Z reguły polega to na jedno – dwukrotnym badaniu rodziców i dzieci w siedzibie ROD-K, najczęściej przez pedagoga i psychologa. Z praktyki wynika, że opinie ROD-K stanowią istotną, a często zasadniczą podstawę rozstrzygnięcia się okazuje, zachodzą istotne wątpliwości co do podstaw prawnych opinii ROD-K w sprawach rodzinnych. Jak wynika z opinii Biura Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej z dnia 17 kwietnia 2013r. „Brak jest podstaw prawnych do tego, by RODK (…) wydawały opinie z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego związanych ze sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej i utrzymywania kontaktów z dzieckiem w sprawach małoletnich, rozpatrywanych przez sądy”.O co chodzi? Mianowicie podstawą prawną przeprowadzania opinii ROD-K w sprawach sądowych jest ustawa z dnia 26 października 1982r. o postępowaniu w sprawach nieletnich (tj. 2010 Nr 33, poz. 178) i wydane na jej podstawie rozporządzenie wykonawcze Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 sierpnia 2001r. w sprawie organizacji i zakresu działania rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych (Dz. U. 2001 Nr 97, poz. 1063).Preambuła ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich wskazuje, że ustawę wydano „W dążeniu do przeciwdziałania demoralizacji i przestępczości nieletnich i stwarzania warunków powrotu do normalnego życia nieletnim, którzy popadli w konflikt z prawem bądź z zasadami współżycia społecznego, oraz w dążeniu do umacniania funkcji opiekuńczo-wychowawczej i poczucia odpowiedzialności rodzin za wychowanie nieletnich na świadomych swych obowiązków członków społeczeństwa”. Zakres przedmiotowy tej ustawy, określony w art. 1 § 1 określa, że ustawę stosuje się dla: zapobiegania i zwalczania demoralizacji – w stosunku do osób, które nie ukończyły lat 18; postępowania w sprawach o czyny karalne – w stosunku do osób, które dopuściły się takiego czynu po ukończeniu lat 13, ale nie ukończyły lat 17 oraz wykonywania środków wychowawczych lub poprawczych – w stosunku do osób, względem których środki te zostały orzeczone, nie dłużej jednak niż do ukończenia przez te osoby lat opinii wydawanych przez ROD-K dotyczą art. 24, 25, 25 a i 84 ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich. Z treści ww. przepisów, w związku z zakresem ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich wynika, że dowód z opinii ROD-K został przewidziany i umocowany prawnie wyłącznie w sprawach, których dotyczy ta ustawa, a więc w sprawach zapobiegania i zwalczania demoralizacji, postępowań poprawczych i postępowań karnych wykonawczych wobec małoletnich i kolei ww. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 sierpnia 2001r. w sprawie organizacji i zakresu działania rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych w § 13 określa iż Ośrodek prowadzi działalność w zakresie diagnozy, poradnictwa i opieki specjalistycznej w sprawach nieletnich oraz w zakresie przeciwdziałania i zapobiegania przepisów regulujących zakres przedmiotowy ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich z zakresem § 13 rozporządzenia regulującego ROD-K pokazuje, że ta część działalności ROD-K, która nie dotyczy – ogólnie rzecz biorąc – demoralizacji nieletnich oraz postępowań poprawczych i wykonawczych nie ma podstawy prawnej. Oznacza to, że opinie takie nie powinny być wykonywane i brane pod uwagę w sprawach rozwodowych, o ograniczenie lub pozbawienie władzy rodzicielskiej oraz w sprawach o kontakty z odnotować, że już w ubiegłym roku problem ten sygnalizował Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie do Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 lutego 2013r. Obecna opinia Biura Spraw Konstytucyjnych Prokuratury Generalnej jest już kolejnym działaniem organów władzy publicznej, zmierzającym do wyjaśnienia i uporządkowania podstaw prawnych funkcjonowania ROD-K. Należy sądzić, że efektem ww. wystąpień i opinii będzie zmiana rozporządzenia wykonawczego, prawdopodobnie w kierunku rozszerzenia kompetencji ROD-K także na „zwykłe” sprawy rodzinne. Nie wchodząc w ocenę słuszności tego, prawdopodobnego rozwiązania trzeba zastanowić się nad tym, jakie mogą być możliwe skutki prawne i procesowe ewentualnego przyznania przez władzę wykonawczą, że przekroczono upoważnienie ustawowe i bezpodstawnie rozszerzono zakres kompetencji się już opinie (np. Rzeczpospolita z dnia 15 maja 2013r., A6, „Nieważne opinie psychologów”, że może dojść do stwierdzania nieważności orzeczeń, wydanych w sprawach rodzinnych i opiekuńczych, w których istotnym dowodem była opinia można wyobrazić sobie taką sytuację, pod warunkiem jednak, że doszłoby do stwierdzenia przez Trybuła Konstytucyjny niezgodności rozporządzenia (z dnia 3 sierpnia 2001r. w sprawie organizacji i zakresu działania rodzinnych ośrodków diagnostyczno-konsultacyjnych) z ustawą (z dnia 26 października 1982r. o postępowaniu w sprawach nieletnich). W takim wypadku mogłaby zachodzić podstawa do uchylenia postanowienia dowodowego dopuszczającego dowód z opinii ROD-K na podstawie art. 4161 kodeksu postępowania cywilnego, co z kolei byłoby podstawą skargi o wznowienie postępowania na podstawie art. 403 § 4 Powyższe rozwiązania dotyczą orzeczeń, które są już prawomocne. Natomiast w toku sprawy możliwość uchylenia lub zmiany postanowienia dowodowego o dopuszczeniu dowodu z opinii ROD-K miałaby podstawę w art. 359 § 2 Należy jednak dodać, że postanowienie dowodowe może być uchylone lub zmienione przez Sąd i bez orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, na podstawie art. 240 wskazano wyżej, rozważanie podjęcia kroków procesowych zmierzających do uchylenia lub zmiany postanowienia dowodowego, którego wydanie przez Sąd miało wpływ na rozstrzygnięcie, a w konsekwencji do skargi o wznowienie postępowania ma sens tylko wtedy, gdy TK orzeknie o niezgodności rozporządzenia z dnia 3 sierpnia 2001r. z ustawą (art. 190 ust. 4 Konstytucji RP). Może tu znaleźć zastosowanie instytucja skargi konstytucyjnej określonej w art. 79 Konstytucji RP.
W postępowaniu dotyczącym uregulowania kontaktów z dzieckiem warto podejmować próby polubownego uzgodnienia zarówno sposobu, jak i terminu tych kontaktów. Ugoda może być wynikiem porozumienia pomiędzy zainteresowanymi, wypracowanego bez jakiejkolwiek ingerencji Sądu, jak również może być wynikiem postępowania mediacyjnego, gdzie przed niezależnym mediatorem zainteresowani wspólnie uzgodnią sposób realizacji kontaktów najbardziej optymalny dla małoletniego i uwzględniający jednocześnie interesy obojga rodziców. Jeżeli istnieje znaczna rozbieżność odnośnie oczekiwań uprawnionego i zobowiązanego, ale istnieje możliwość znalezienia optymalnego rozwiązania, wówczas warto skorzystać właśnie z mediacji. Nierzadko oszczędza to czas i łagodzi negatywne emocje, z którymi niejednokrotnie wiąże się postępowanie sądowe. Mediacje cechuje również to, iż końcowe porozumienie wypracowują sami uczestnicy postępowania, a nie jak w przypadku orzeczenia sądu, jest im z góry narzucane określone rozwiązanie, niejednokrotnie nie pokrywające się z oczekiwaniami obu stron. O ile w toku toczącego się przed sądem postępowania trudno określić, jakie są rzeczywiste potrzeby dziecka, warto uzyskać opinię Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno- Konsultacyjnego (dalej: RODK) na okoliczność optymalnego zakresu kontaktów z dzieckiem. Właśnie ustalenia zawarte w opinii RODK warto zaakceptować jako optymalne rozwiązanie np. jako podstawa wypracowywanej ugody, choć w swojej pracy kuratora rodzinnego często spotykałem się z sytuacją, gdy takie opinie były niesłusznie traktowane jako stronnicze, ale też trzeba zwrócić uwagę, że i biegli mogą się pomylić. Podkreślić należy, iż w trakcie postępowania, można wnioskować do Sądu, by wypracowane porozumienie zastąpił postanowieniem, zgodnym z treścią zawartej ugody. Wówczas będziemy mieli do czynienia z orzeczeniem Sądu wydanym na podstawie zawartego wcześniej porozumienia, które będzie ewentualnie poddane kontroli instancyjnej. W innym przypadku będzie to ugoda, od której odwołanie nie będzie przysługiwało. Jeśli jednak w czasie trwającego postępowania zdecydujemy się na zawarcie ugody, sąd zbada, czy jest ona dopuszczalna i następnie wyda postanowienia o umorzeniu postępowania. W przypadku ugody zawartej przed sądem najczęściej dochodzi również do wzajemnego zniesienia kosztów postępowania pomiędzy stronami tzn. każda z nich pokrywa dotychczas poniesione wydatki. Powyższe kwestie mogą być jednak uregulowane w ugodzie całkowicie dowolnie, stosownie do okoliczności danej sprawy oraz poczynionych pomiędzy stronami uzgodnień. Zawsze warto dążyć do znalezienia kompromisu w sprawie o uregulowanie kontaktów z dzieckiem, ustępstwa każdego z rodziców są przecież podstawą do zminimalizowania lub nawet wyeliminowania ewentualnych konfliktów na tym tle, co niewątpliwie wpłynie przecież na dziecko, które nie będzie doświadczało sporu rodziców, co więcej nie będzie siebie obwiniało za zaistniałą sytuację. O Marcin Zaborek Marcin Zaborek- adwokat w Okręgowej Izbie Adwokackiej w Warszawie, absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, , w latach 2003-2006 społeczny kurator sądowy, od 2006 r. zawodowy kurator sądowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich, w latach 2008-2009 delegowany do pełnienia obowiązków Głównego Specjalisty w Wydziale Kurateli Departamentu Wykonania Orzeczeń i Probacji w Ministerstwie Sprawiedliwości, od 2010 r. starszy kurator zawodowy wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich. W swoim wieloletnim doświadczeniu zawodowym zajmowałem się sprawami związanymi z wykonywaniem władzy rodzicielskiej, demoralizacji nieletnich, a także prowadziłem nadzory nad realizacją kontaktów z dzieckiem, podczas których stykałem się z szeroko pojętą problematyką tego zagadnienia. Aktualnie udzielam porad prawnych z zakresu prawa rodzinnego, a także biorę udział w sprawach sądowych klientów. Kontakt: 604 092 158 e-mail:@ Ten wpis został opublikowany w kategorii Przepisy prawa. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Dzieci Kontakty małego dziecka z ojcem i dziadkami Indywidualne porady prawne Autor: Marek Gola • Opublikowane: 2016-07-20 • Aktualizacja: 2022-04-07 Jestem samotną matką 1,5-rocznego dziecka. Odbyła się rozprawa w sprawie uregulowania kontaktów dziadków z dzieckiem. Sąd ustalił, że przez najbliższe 2 miesiące dziadkowie mają prawo do kontaktowania się dzieckiem 5 godz. w tygodniu, następnie przez miesiąc 7 godz. raz w tygodniu, następnie co 2 weekendy. Za miesiąc odbędzie się sprawa o kontakty z ojcem, który wnosi o kontakty w poniedziałki, środy, piątki od 15-20, co 2. weekend, tydzień ferii i miesiąc wakacji. Jeżeli sprawa zostanie rozstrzygnięta na jego korzyść, to bardzo mało zostanie mi czasu na przebywanie z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie, aby dziecko spało poza domem, jednak sędzia od początku trzymał stronę dziadków. Czy dziadkowie mają prawo do tego, aby tak małe dziecko u nich nocowało? Dodam, że na sprawie byłam krytykowana, że chcę dziecko ubezwłasnowolnić, ale fakty: że ojciec miał zatrzymane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu, że toczy się przeciw niemu sprawa o pobicie, że przebywał w szpitalu z powodu narkotyków – zostały zignorowane. Co mogę zrobić w tej sprawie? Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Opinia biegłego psychologa dziecięcego w sprawie o uregulowanie prawa do kontaktów W pierwszej kolejności wyraźnie podkreślić należy, iż dziadkowie mają prawo domagać się uregulowania kontaktów z wnukiem. Żądanie jest zatem uzasadnione. W mojej ocenie zasadnym jest jednak zwrócenie uwagi na inny aspekt, a mianowicie, kto wydał opinię w sprawie, tj. czy Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno Konsultacyjny, czy biegły psycholog dziecięcy. Jeżeli było to RODK, to należy wskazać, co następuje. Mniemam, że na 95% opinia wydana została przez RODK. Moim zdaniem, w pierwszej kolejności podważać należy wydaną opinię, albowiem co do zasady RODK nie może wydawać opinii w sprawie uregulowania prawa do kontaktów, czy też władzy rodzicielskiej. Kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje bowiem dopuszczenia dowodu z opinii innej osoby aniżeli biegły. Pracownicy RODK nie są biegłymi sądowymi. Kwestia uregulowania prawa do kontaktów winna być w mojej ocenie oceniana przez biegłego psychologa dziecięcego. RODK nie jest także instytucją opisaną w art. 290 Zgodnie z tym przepisem sąd może zażądać opinii odpowiedniego instytutu naukowego lub naukowo-badawczego. Sąd może zażądać od instytutu dodatkowych wyjaśnień bądź pisemnych, bądź ustnych przez wyznaczoną do tego osobę, może też zarządzić złożenie dodatkowej opinii przez ten sam lub inny instytut. Jak podkreśla Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 sierpnia 2009 r., sygn. akt III CSK 7/09 „dowód z opinii biegłego jak i instytutu ma szczególny charakter, gdyż korzysta się z niego w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych Z tego względu nie mają do nich zastosowania wszystkie zasady dotyczące postępowania dowodowego, a w szczególności art. 217 § 1 Dlatego nie można przyjąć, że sąd obowiązany jest dopuścić dowód z kolejnych biegłych, czy też opinii instytutu w każdym wypadku, gdy złożona opinia jest niekorzystna dla strony. Sąd ma obowiązek dopuszczenia dowodu z dalszej opinii (ekspertyza z instytutu jest odmianą opinii biegłego), gdy zachodzi taka potrzeba, a więc wtedy gdy opinia, którą dysponuje zawiera istotne luki, bo nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, czyli nienależycie uzasadniona lub nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych”. Analogiczne stanowisko prezentuje Rzecznik Praw Pacjenta w piśmie o znaku RzPP-ZZP-4110-1-2/KAS/12 oraz Rzecznik Praw Obywatelskich w piśmie o znaku RPO-691996-IV11/MK. W mojej ocenie w chwili obecnej powinna Pani ustalić, czy sąd wydał już orzeczenie końcowe, czy też postanowienie zabezpieczające. Ponadto, jeżeli jest to orzeczenie końcowe, w terminie 7 dni od dnia jego ogłoszenia proszę złożyć pisemnie do sądu wniosek o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia i doręczenia Pani uzasadnienia wraz z odpisem orzeczenia. Jeżeli jest to postanowienie zabezpieczające – zgłasza Pani taki sam wniosek, tj. wniosek o uzasadnienie. W jednym i drugim przypadku winna Pani podnieść okoliczności przez Panią opisane, a ponadto wskazać na naruszenie przepisów proceduralnych. Zobacz również: Zakaz kontaktów dzieci z kochanką Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online
opinia rodk w sprawie o kontakty